Lubię kiedy owoce zamknięte w słoiku mają jakiś specyficzny smak dlatego często dodaję do nich jakiś charakterystyczny akcent dzięki, któremu nabierają zupełnie innego wymiaru. Śliwki są wyjątkowo dobre do tego typu eksperymentów, często przecież używamy ich do wytrawnych potraw. Kiedyś usmażyłam śliwki ze świeżym imbirem i był to strzał w dziesiątkę jednak dzisiaj chciałam pójść w trochę inną stronę i wyszło lepiej niż się spodziewałam. Śliwki i papryczka chilli idealnie do siebie pasują - to takie powidła z pazurkiem:)
składniki:
1kg śliwek
2 łyżki cukru
2 papryczki chilli
Myjemy śliwki, usuwamy pestki i wrzucamy na patelnię. Dodajemy cukier i drobno pokrojone papryczki. Smażymy około 20min.
Przelewamy do słoika
no ciekawe połączenie, nie próbowałam tego jeszcze ale jestem zaintrygowana na co to jeszcze ludzie wpadną i co z czym połączyć, składników wyjściowych właściwie nie przybywa a przepisy mnożą się dzięki takim właśnie kreatywnym osobom
OdpowiedzUsuń