Jabłka w cieście to moje wspomnienie z dzieciństwa, do którego uwielbiam wracać. Moje racuchy są niezwykłe bo są w nich kawałki jabłek i to dosyć spore obtoczone w puszystym cieście naleśnikowym. Zdradzę wam w sekrecie, że zdarza mi się latem zamiast jabłek używać jagód nazbieranych w lesie. Jednak jabłka w cieście sprawdzają się o każdej porze roku a najlepsze są kwaśne - ale to już moje prywatne upodobanie.
3-4 jabłka
3/4 szklanki mąki
jajko
150ml mleka
szczypta soli
2 łyżeczki cukru
doprawiamy cynamonem
Jabłka myjemy, wydrążamy i kroimy na kawałki około 1-2cm. W misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia, wlewamy mleko i wbijamy jajo. Dodajemy sól, cukier i cynamon - całość mieszamy. Ciasto powinno być nieco gęstsze od ciasta na naleśniki. Do ciasta wrzucamy kawałki jabłek i mieszamy tak żeby ciasto pokryło wszystkie kawałki. Racuchy smażymy na mocno rozgrzanej patelni na oleju rzepakowym. Nakładamy łyżką placki na patelnię i smażymy z obu stron aż ciasto będzie rumiane. Racuchy podajemy obficie posypane cukrem.
oooo jak ja miło wspominam takie racuchy! Pyszne, idealne z cukrem pudrem:)
OdpowiedzUsuńnajlepsze jak są jeszcze ciepłe, pycha
OdpowiedzUsuń