Kopytka na słodko skąpane w waniliowej śmietanie

Kopytka może nie należą do dietetycznych potraw, ale nie wyobrażam sobie bez nich życia. Ten przepis jest wyjątkowy, bo to kopytka typowo na słodko - chociaż same w sobie słodkie nie są. Jednym z ich składników jest twaróg co sprawia, że są wyjątkowo smaczne i nie lepią się do siebie jak kluski śląskie. Jako dodatek świetnie sprawdzą się świeże owoce, konfitury lub inne słodkie dodatki. Ja proponuję Wam najlepszą moim zdaniem wersję czyli waniliową śmietanę:) dodatkowo lubię oprószyć wszystko cynamonem. 

 składniki: (około 60-70 sztuk)

1kg ziemniaków
około 2 szklanek mąki ziemniaczanej - dodajemy według starej zasady wyciągamy 1/4 ugotowanych ziemniaków i wypełniamy puste miejsce mąką
 400g twarogu
sól

śmietana
cukier waniliowy
cynamon

Przygotowanie ciasta

Ziemniaki obieramy, myjemy kroimy na mniejsze części i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości - około 15min. Ugotowane ziemniaki przeciskamy przez praskę lub rozgniatamy. Dodajemy twaróg, również rozgnieciony i mieszamy. Układamy masę w misce i uklepujemy. Wyciągamy 1/4 i odkładamy na bok, to miejsce wypełniamy mąką ziemniaczaną (dokładnie tyle ile wyjęliśmy ziemniaków - nie sypiemy z górką!). Zagniatamy ciasto z całej masy ziemniaczanej i mąki.

Lepienie kopytek. 

Zawsze mi się wydawało, że nie jest to prost osiągnąć ten charakterystyczny kształt. Okazuje się jednak, że to dosyć proste i przyjemne zajęcie. Bierzemy kawałek ciasta, robimy z niego walec grubości około 3-4 cm. Odkrajamy boki pod kątem 45 stopni i wrzucamy resztki z powrotem do miski z ciastem. Walec kroimy na kopytka o długości około 5-6cm. Zdjęcia pokazują ten proces:)

Gotowanie

Kopytka wrzucam na wrzącą, lekko osoloną wodę. Gotują się około 5 min. Po tym czasie odlewamy wodę i układamy kopytka na talerze. Polewamy śmietaną z dodatkiem cukru waniliowego i oprószamy cynamonem.

Przechowywanie - zamrażanie

Jeśli lubicie ułatwiać sobie życie proponuję zrobić większą ilość i zamrozić porcję na następny raz. To świetny pomysł, kiedy lubimy mieć coś na wszelki wypadek schowanego. Kopytka układamy na desce do krojenia albo talerzu (nadają się też silikonowe podkładki) tak żeby się nie dotykały i wkładamy do zamrażarki. Po paru godzinach gdy są zmrożone wrzucamy je do woreczka i z powrotem umieszczamy w zamrażarce. Gdy będziemy chcieli je wykorzystać wystarczy zamrożone wrzucić je na wrzącą wodę i od kiedy wypłyną pogotować jeszcze 5 min.