Robienie pierniczków zawsze wprawia mnie w ciepły, świąteczny nastrój:) Atmosfera w domu od razu jest przyjemniejsza gdy pachnie korzennymi przyprawami i cały stół zajmują świeżo upieczone ciasteczka. Przepisy na pierniki przerabiałam już różne, kombinowałam na różne sposoby aż w końcu powstały te idealne, cieniutkie, pikantne i absolutnie najlepsze. Jest z nimi trochę pracy, ale to całkiem przyjemny sposób na spędzenie długiego grudniowego wieczoru.
składniki
1/2 kg mąki
10g sody oczyszczonej
150g margaryny
2 żółtka - dwa białka, które zostaną wykorzystuję do lukru
150g cukru
150g miodu
130g kwaśnej śmietany 18%
przyprawa do pierniczków
- składniki mielimy lub ubijamy w moździerzu
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka ziela angielskiego
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczka imbiru - sproszkowanego
6 goździków
Do garnka lub patelni o grubym dnie wsypujemy 100g cukru i 2 łyżki wody. Podgrzewamy do czasu aż cukier zamieni się w karmel (im ciemniejszy tym lepiej). Ważne jest to by nie mieszać cukru łyżką, jedynie od czasu do czasu potrząsamy patelnią. Karmel zdejmujemy z ognia i od razu dolewamy miód, energicznie mieszając. Odstawiamy karmel z miodem do ostygnięcia. W tym czasie ucieramy żółtka z resztą cukru na kogiel-mogiel. Przygotowujemy stolnicę - mąkę mieszamy z sodą oczyszczoną, dodajemy margarynę i siekamy całość nożem. Możemy już dodać do karmelu śmietanę, kogiel-mogiel i mieszankę przypraw. Dokładnie mieszamy.
Masę wylewamy na stolnice i zagniatamy z mąką, sodą i margaryną na gładką masę. Ważne, żeby nie zagniatać ciasta zbyt długo. Dzielimy ciasto na 3 części i chowamy na 30min do lodówki. Po tym czasie wyciągamy pierwszą kulkę, rozwałkowujemy na grubość 2-3mm i wycinamy pierniczki. Ja najbardziej lubię gwiazdki:) Pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni Celsjusza przez około 7 minut, warto jednak zerknąć po 5 minutach czy nie są gotowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz